10-21.07.2016 , w miejscowości Rajeckie Teplice – Kunerad- Słowacja, został przeprowadzony Letni Obóz Szkoleniowy Karate WKF. Uczestnicy obozu zostali zapoznani z regulaminami: uczestnika, kąpieli, p-poż, i poruszania się po drogach. Dokonaliśmy podziału na grupy wychowawcze i szkoleniowe. Posiłki były porcjowane, smaczne i w całości znikały z talerzy. Dla smakoszy były przygotowane dodatkowe porcje. Codziennie sprawdzaliśmy porządki w pokojach i wystawialiśmy oceny. Najlepszy pokój na zakończenie otrzymał nagrodę. Po kolacji, oczywiście mała rywalizacja w piłkę nożną.
W trakcie obozu przeprowadziliśmy zajęcia rekreacyjne na basenie, które cieszyły wszystkich uczestników i dostarczały dużo radości. Mając do dyspozycji telefon SONY, można było wykonać serię ciekawych zdjęć pod wodą. W czasie wolnym, były do dyspozycji gry stolikowe : piłkarzyki, bilard, ponadto tv, wi-fi, siatki do babingtona i piłki plażowej.
Fotoreportaż przedstawiony na face boku, pokazuje bardzo dobre wykorzystanie czasu przez uczestników letniego obozu karate. Zaangażowanie, skupienie na wykonywanych czynnościach i dobry humor zawsze im towarzyszyły. Pełną realizację zamierzeń obozu min. sportowych rekreacyjnych i poznawczych, umożliwił nam dobry dobór miejsca. Wysportowani trenerzy Kamila, Fabian i Mateusz, dali wspaniały przykład poziomu oraz organizacji zajęć.
W kolejnych dniach trwania obozu sportowego, powoli zwiększaliśmy wysiłek jego uczestników. W ciągu dnia czterokrotnie mobilizujemy ich do pracy, stosując przerwy na odpoczynek i posiłki. Wszyscy są zaopatrzeni w wodę mineralną, którą w znacznej ilości przywieźliśmy z Legnicy. Zajęcie w terenie są przeprowadzane całością grupy, natomiast treningi karate z podziałem na 3 grupy szkoleniowe, biorąc pod uwagę wiek i stopień zaawansowania w karate. Trenerzy wspaniale realizowali kolejne etapy szkolenia zgłębiając umiejętności i wiedzę uczestników, potrzebną do realizacji rywalizacji w kata i kumite oraz przygotowania do zaliczenia kolejnych programów na stopnie kyu. Wykorzystując teren, mobilizowaliśmy ich do zwiększania wydolności organizmu. W środę zgodnie z planem, odbył się bieg na 2000 m. Duże nierówności terenu, nie sprawiały problemów w jego pokonaniu. Osiągnięte wyniki, z przeprowadzonych prób sprawnościowych. są do wglądu na naszej stronie .W następnych dniach, intensyfikujemy wysiłek, naprzemian karate , ćwiczenia ogólnorozwojowe, marsz na 10 km do zniszczonego pałacyku. Pogoda nas nie rozpieszcza , nocą pada a w dzień pochmurno, ale w zanadrzu wychowawczyni Kamlia i trener Fabian uruchomili karaoke, bieg wahadłowy 10x10m. W wolnych chwilach piłkarzyki, bilard oraz oglądanie zdjęć z obozu.
Nieprzerwanie , trwała praca nad przygotowaniem uczestników na kolejne stopni kyu, szlifowanie drużyny dziewcząt w kata i wielokrotne powtórki z zakresu kumite WKF. Niewątpliwie wspaniałej pomocy szkoleniowej, udzielił nam zaproszony na obóz Remigiusz Powroźnik, trener LKS Zarzewia Prudnik i sędzia międzynarodowy EKF. W czasie wolnym, zaliczyliśmy kolejną kąpiel na krytym basenie, w miejscowości Żylina. Większa część uczestników, może pochwalić się wspaniałymi umiejętnościami pływackimi a nawet nurkowaniem.
W kolejnych dniach nie brakowało atrakcji. W konkursie na imiona smerfów, Gargamela , papy Smerfa, przeprowadzonego przez wychowawczynię Kamilę, było wiele radości i trafnych decyzji w określaniu uczestników obozu. Niesamowite wrażenia dostarczyła jazda konna i zwiedzanie farmy, oglądanie zwierząt i ptactwa. Remigiusz Powroźnik poprowadził rytmiczne i bardzo atrakcyjne zajęcia z tai-box-u. Oczywiście, nie mogło zabraknąć tradycyjnego ogniska z pieczeniem kiełbasek. Na rozpoczęcie 11 dnia, odbył się chrzest dla obozowiczów , którzy pierwszy raz uczestniczyli w jego realizacji. Diabły, które robiły dużo szumu wokół chrzczonych, kierowały ich ku nowym próbom. Na końcu, po zaliczeniu 6 prób, każdy chrzczony, był mianowany na obozowicza KKS TORA. Niewątpliwie po kąpieli w ośrodku , śniadanie smakowało wspaniale. Zwiedzanie uroczyska górskiego z licznymi małymi wodospadami, dostarczyło wielu wrażeń. Wspinaczka po schodkach i metalowych drabinach wymagała sporo wysiłku.
. W ostatnim dniu, zwiedziliśmy ruiny zamku w miejscowości Lietava. Wspinaczka w słońcu nie należała do łatwych, ale nie dla wytrenowanych karateków KKS TORY. W ostatnim ujęciu, w krajobrazie przestrzeni górskiej, wspaniałe zdjęcie karate trenerów Fabiana, Mateusza i Kamili. Po wjeździe do Polski, oczywiście wizyta w MacDonald.
Niewątpliwie pierwszy zagraniczny obóz karate KKS TORA, należy zaliczyć do bardzo udanych. Został zrealizowany prawie w całości plan szkoleniowy obozu, zostały przeprowadzone próby wysiłkowe, zwiedziliśmy przyległy teren do Rajeckich Teplic, uczestnicy wspaniale bawili się na basenach kąpielowych. Kadra wychowawczo-szkoleniowa: Fabian Sulisz, Mateusz Szczygieł, i Kamila Dymidziuk, wspaniale realizowała przygotowanie do kumite, kata i egzaminów na stopnie kyu. Mimo nie dopisującej pogody, humory dopisywały wszystkim uczestnikom obozu, Serdeczne podziękowanie dla państwa Masłowskich, Ewy i Tomka, za pomoc w transporcie obozowiczów, w obie strony oraz na wycieczki plenerowe.
Kierownik Obozu
Jacek Rusek