XIII Puchar Świata Harasuto Cup – Łódź ‘2017

W dniach 8-9 kwietnia 2017 r. w Łodzi po raz trzynasty odbył się Puchar Świata Harasuto w Karate Olimpijskim WKF. W zawodach udział wzięło 754 zawodników z 77 Klubów z 13 Państw (Białorusi, Czech, Danii, Iranu, Łotwy, Maroka, Rosji, Szkocji, Słowacji, Słowenii, Afryki Południowej, Ukrainy i Polski).

Organizatorem zawodów był łódzki Klub Karate Harasuto. Puchar został przeprowadzony w pierwszym dniu, na 5 tatami a w drugim na 6 tatami. Pod względem liczebności jest to jedna z największych rywalizacji międzynarodowych karate WKF w Polsce. Organizator w niedzielę połączył grupę kadetów (14-15 lat)  z konkurencjami dziecięcymi , co w efekcie spowodowało dyskomfort startowy dla zawodników.

Ton wynikowy  nadawali zawodnicy z Białorusi, Ukrainy  i Słowacji, którzy uplasowali się w najwyższej czołówce medalowej. Niewątpliwie , wspaniałym i wzruszającym wydarzeniem był występ zawodnika na wózku inwalidzkim, który wykonał układ kata oraz interpretację na swoim poziomie. Wspaniałe okazjonalne medale ,puchary i dyplomy były nagrodami dla uczestników Pucharu Świata Harashuto CUP.

Rywalizacja na międzynarodowym poziomie, wymaga od zawodników dużej determinacji w  walkach o punkty w kumite oraz znajomości wysokich kata. Z turnieju wróciliśmy bogatsi o wiedzę, która pomoże nam w kolejnych startach zdobywać sukcesy medalowe a w efekcie startów głównych  wyniki na Mistrzostwach Młodzików i Polski.

Nasza duża ekipa z łódzkich zawodów wróciła z jednym wynikiem , zdobywając brązowy medal, w kata drużynowym żaków w składzie: BOJANOWSKI, KAŁKA, MAZUR. Są to zawodnicy trenowani przez Fabiana Sulisza. Pozostali nasi zawodnicy stoczyli wiele wygranych pojedynków z zawodnikami Białorusi, Ukrainy  , Łotwy,  ale do miejsc medalowych zabrakło determinacji.  Blisko ale po za podium byli, Bartek Bacia, Piotr Stężycki, Martyna Gibasiewicz, Maciej Mulawa, Ola Macuga i Alan Kałka. Podziękowanie dla Darka Mulawy za relację zdjęciową i opiekę. Dla Tomka Masłowskiego za transport tak dużej ekipy KKS TORA. Rywalizacja nie należała do łatwych, tym bardziej brawo.

Komentarze zostały zablokowane.